Dzisiejszy dzień zaczął się rozgrzewką wraz z aerobikiem, którą prowadził Piotrek. Nieco później robiliśmy ćwiczenia na dykcję, którymi zajmował się Tomek a następnie graliśmy w dwa ognie. Po dłuższej chwili nasi opiekunowie zabrali ans do remizy, ponieważ czekała tam na nas niespodzianka. Okazało się, że niespodzianką były zajęcia regionalne prowadzone przez Panią Martę i Pana Rafała, którzy opowiadali nam o instrumentach, które przywieźli ze sobą. Nauczyli nas wyliczanki i tańca. Gdy wróciliśmy do szkoły Marta zaproponowała dwie zabawy: „Rój pszczół” oraz „Rybaka i latarnię”, wszyscy byli zachwyceni. Po jakiś czasie dojechały kanapki, więc skończyliśmy zabawę. W momencie gdy wszyscy zjedli zabraliśmy materace, położyliśmy się, zamknęliśmy oczy i naszym zadaniem było usłyszeć jakieś odgłosy. Następnie Ola czytała nam książkę. Kolejnym zadaniem do wykonania było dokończenie kartek pocztowych oraz zrobienie zaproszeń na nasz spektakl.. Dzisiejszy dzień był ciekawy i fantastyczny. Ale niestety za nami już tydzień :(
Patrycja Bednarz Szósty dzień rozpoczął się tak jak inne, czyli od sprawdzenia obecności przez Olę. Następnie, tak jak zwykle była rozgrzewka. Jednak tym razem był pewien bonus, a mianowicie aerobik. Naszą Chodakowską był Piotrek, który świetnie sobie poradził w tej roli. Po ćwiczeniach usiedliśmy w półkole i razem z Tomkiem ćwiczyliśmy naszą dykcję. Następnie graliśmy w zbijaka. Po emocjonującej rozgrywce nasi wspaniali wychowawcy zabrali nas do remizy, gdzie czekała na nas niespodzianka, czyli lekcja regionalnej muzyki z Panią Martą i Panem Rafałem. Mogliśmy posłuchać instrumentów takich jak skrzypce, dudy, piszczałka wielkopostna, okaryna. Poznaliśmy zabawę pochodzącą z naszego regionu pt. „Róbcie wszyćko to co jo!”. Następnie wróciliśmy wszyscy do naszej sali prób. Gdzie Marta zaproponowała nam ćwiczenia pt. „Rój pszczół”. Potem usiedliśmy rozsypani na całej połowie sali udając kamienie, a jedna osoba stała w wyznaczonym miejscu i wydawała dźwięki latarni. Natomiast druga osoba miała związane oczy i jej zadaniem było dotrzeć do latarni, tak aby nie dotknąć żadnego kamienia. Było przy tym dużo śmiechu. Następnie były pyszne kanapki. Po kanapkach była nasza ulubiona zabawa w ciszę. Kiedy sześć minut ciszy dobiegło końca, Ola czytała nam książkę. Na koniec podzieliliśmy się na trzy grupy. Jedna była odpowiedzialna za drugi numer naszej epickiej gazetki, druga za genialne pocztówki, a trzecia za pomysłowe zaproszenia. Zajęcia minęły nam bardzo szybko i z niecierpliwością czekamy na podziałek. Joanna Sporek
1 Comment
Piąty dzięń naszych letnich warsztatów był inny i dość nietypowy. Nie rozpoczęliśmy go od rozgrzewki. Nasi opiekunowie przygotowali dla nas pieszą wycieczkę w góry na Przegibek i Bendoszkę Wielką.
Spotkaliśmy się przy szkole jak zwykle o godz. 10.00, pomalowaliśmy nasze twarzyczki, zabraliśmy kiełbachę i ruszyliśmy autokarem do Kolonii (serdecznie dziękujemy Panu Grzesiowi za podwózkę:)), skąd wyruszyliśmy w drogę. Naszym górskim przewodnikiem była Pani Magda Omyła (której również ślemy podziękowania). Wędrowaliśmy ok. 1,5 godziny, ale czas mijał nam szybko i przyjemnie. W czasie drogi na szczyt śpiewaliśmy nasz epicki hymn, nie którzy narzekali na bolące nogi, ale opiekunowie zachęcali do dalszego marszu i trzeba przyznać, że skutecznie :) tak więc, jakoś doszliśmy. W schronisku rozpaliliśmy ognisko i zjedliśmy kiełbaski. Następnie robiliśmy lustrzane odbicie Piotrka, dla niewtajemniczonych wyglądaliśmy pewnie przezabawnie, ale my jak to my nie przejmowaliśmy się tym. Po dłuższej chwili ruszyliśmy dalszą drogą na Bednoszkę. Wszyscy zachwycali się pięknymi widokami. Tak jak w ciągu poprzednich dni i tym razem nie mogliśmy zapomnieć o minucie ciszy, tym razem było to 5 minut, które powtórzyliśmy aż dwa razy (tak, tak bardzo nam się podobało). strzeliliśmy sobie również sztosową fotkę na tle naszych pięknych gór. Wszystko co dobre oczywiście kiedyś się kończy, dlatego chcąc nie chcąc musieliśmy wracać. Schodziliśmy inną trasą, ale ona również okazała się wspaniała. Po drodze napotkaliśmy leśnego krasnala, który okazał się być dystrybutorem górskiej wody. Kiedy w końcu zeszliśmy w dół poczuliśmy ulgę, gdyż byliśmy strasznie zmęczeni. Czekał na nas Pan Grzesiu, z którym pognaliśmy do szkoły. Przy szkole pożegnaliśmy się i rozeszliśmy do naszych domków. Dzień ten był bardzo wspaniały i pełen niezapomnianych wrażeń. AHA! Prawie zapomniałyśmy wspomnieć o tym, że każdy z uczestników zrobił sobie zdjęcie z napisanym przez niego poprzedniego dnia ważnym prawem dziecka. Ach ta skleroza :) Wracając, wycieczka z naszą epicką grupą oficjalnie się udała w 100%! Mirella Maślanka Julia Gryglak Czwarty dzień warsztatów - był to bardzo twórczy i pracowity dzień. Zaczęliśmy jak zwykle od rogrzewki, tym razem w wykonaniu Marty. Gdy już wszyscy byli rogrzani graliśmy w Dwa Ognie. Po emocjonujące i zaciętej walce, uczyliśmy się naszego hymnu. Po krótkiej ciszy w siedmioosobowych grupach projektowalismy herb Rycerki. Po krótkiej prezentacji herbów, które wyszły genialnie, zagraliśmy w naszą ulubioną zabawę, czyli minutę ciszy. Następnie Ola czytała nam ciekawą książkę o prawach dziecka. Później w grupach przygotowaliśmy scenki mówiące właśnie o prawach. Każda grupa pokazała się z jak najlepszej strony. Potem każdy wykonał napis z jednym ważnym dla niego prawem. Następnie naśladowaliśmy dźwięki lasu. Na koniec zagraliśmy w lustro, zbijaka i podsumowaliśmy dzień. Dzień był pracowity i udany. Mimo brzydkiej pogody mieliśmy dobry humor i świetnie się bawiliśmy. Nie możemy doczekać się kolejnych zajęć.
Kinga Sporek Dwa słowa w mojej przygodzie Lato w teatrze. Dzisiaj bawiłam się wyśmienicie., poznałam Anie, grałam w zbiórka, rysowałam herb Rycerki Górnej, czyli naszej wspólnej wsi, a także miałam rozgrzewkę. Bawiłam się super i mam nadzieje, ze tak zostanie przez te najbliższe 8 dni. Kanapki są wyśmienite! Zuzanna Bednarz Dziś dzień zaczęliśmy od rozgrzewki na boisku, po rozgrzewce poszliśmy do naszej Sali Prób. Po przyjściu zaczęliśmy wszyscy dokańczać nasze pudełka, po dokonczeniu pudełek zjedliśmy kanapki. W tym pudełku był list do Redakcji gazety "DZIECI GÓRĄ ", było w nim napisane o dziewczynce, która pochodziła z innego kraju i miała inny kolor skóry i inni rówieśnicy się z niej śmiali. Po przeczytaniu listu do braliśmy się w różne grupy: hymn, film, gazetka, pocztówki. Ja byłem w tej ostatniej grupie i robiliśmy pocztówki dla: Luby z Lata w teatrze, UNICEF i Rzecznika Praw Dziecka. Pocztówki wyszły nam pięknie tak jak wszystko innym, którzy wykonywali swoje zadania. Po zakończeniu przedstawiliśmy swoje prace. Następnie z Mackiem tworzyli smycze różne odgłosy a z nich powstawały melodie. Po wszystkim dostaliśmy odznaki Lata w teatrze i poszliśmy do domu. Ten dzień bardzo mi się podobał.
Szymon Harman Już za nami trzeci dzień, jak zwykle przyszliśmy o godz. 10.00, potem mieliśmy trening, bawiliśmy się i rozciągaliśmy. Po przerwie wymyślaliśmy tytuł gazety, konczylismy pudełka, następnie dostaliśmy pyszne kanapki, potem leżelismy trzy minuty ciszy. Dostaliśmy również list, który był bardzo ciekawy, następnie do braliśmy się w grupy, w mojej grupie był Pan Piotr i naszym zadaniem było stworzenie mapy Rycerki, każdy miał inne ciekawe zadanie. Następnie każdy prezentował to co zrobił, udawalismy dźwięki instrumentów i tak upłynął bardzo ciekawy dzień. Kamila Piekarz Już za nami trzeci dzień warsztatów Lato w teatrze. Pierwsza była rogrzewka a później zawody. Następnie wszyscy poszliśmy do sali a potem była przerwa. Po przerwie wszyscy usiedlismy w kółku i rozmawialiśmy o tym, jaką nazwę nadać naszej gazetce. Było głosowanie i najwięcej głosów zebrała nazwa "Dzieci górą ". Julka Piekarz Dzień zaczął się jak zwykle: rozgrzewką, którą prowadził Piotr. Chyba wszystkim się podobało. Rozgrzewka trwała 40 min. Po czym zaczęliśmy się bawić w zabawę wymyśloną także przez Piotrka. Tak minęła pierwsza godzina warsztatów. Szybciutko wróciliśmy do szkoły na salę gimnastyczną. Pierwsze co zrobiliśmy, to rozłożyliśmy materace na parkiecie. Bawiliśmy się w naszą chyba przez wszystkich lubianą zabawę jaką jest minuta/dwie ciszy. Później Maciej ustawił wszystkich w kółku, gdzie ćwiczyliśmy wyczucie rytmu. Była to dla niektórych bardzo ważna lekcja, którą zapamiętają do końca życia. Następnie usiedliśmy w kółku gdzie z panem Maćkiem rozmawialiśmy o instrumentach. Nagle do sali wkroczyła Ola. Wszystkich to rozproszyło, ponieważ przywiozła kanapki, które wszystkim smakują. Następnie Aleksandra przeczytała nam dwa rozdziały książki o tematyce praw dziecka. Później projektowaliśmy w grupach instrumenty, które będziemy wykonywać. Po chwili dostaliśmy następne zadanie, które polegało na napisaniu rzeczy, które można by było zmienić w naszej miejscowości. Najbardziej mi podobająca się rzecz nastąpiła parę minut później. Mieliśmy za zadanie wykonać hymn Lata w teatrze. Śmiechu było, co niemiara. Moją grupę chyba najbardziej bolały brzuchy od śmiechu. Pod koniec Ola przeczytała nam jeszcze jeden rozdział książki.
I właśnie tak minął drugi dzień najlepszych na świecie warsztatów. Mam nadzieję, że wszystkim się podobało. Dzień minął szybko i bardzo fajnie. Bartosz Czaniecki Drugi dzień warsztatów za nami. Na początku poszliśmy na boisko szkolne i zaczęliśmy rozgrzewkę. Później Pani Ola czytała nam książkę o prawach dziecka, a Pan Maciek opowiadał nam o instrumentach. Następnie podzieliliśmy się na grupy i rysowaliśmy projekty naszych instrumentów, o których później opowiadaliśmy. Następnie pisaliśmy o tym co chcielibyśmy zmienić w naszej miejscowości - Rycerce. Na koniec opowiadaliśmy o minionym dniu, który przeminął tak szybko. Ola Bednarz Dzisiaj rozpoczęła się nasza dwutygodniowa przygoda z Latem w teatrze. O godz.10.00 przyszliśmy do naszej szkoły z rodzicami, którzy otrzymali informacje na temat naszych warsztatow. Po odejściu rodziców cała grupa po kolei przedstawiła się sobie nawzajem. Po zapoznaniu wspólnie tworzyliśmy regulamin warsztatów, pod którym następnie wszyscy ochoczo się podpisali. Dalej były zabawy ruchowe, a po nich rozmawialiśmy o prawach dziecka. Na zakończenie przystąpiliśmy do ozdabiania pudełek na skarby oraz kilkoro z nas przeprowadziło krótkie wywiady. Ani się obejrzeliśmy a pierwszy dzień warsztatów minął.
Karolina Bednarz Już za nami pierwszy dzień warsztatów Lata w teatrze. Pierwszy dzień to zwykle dzień zapoznawczy, tak było równiez u nas. Graliśmy w wiele ciekawych gier, dzięki którym lepiej się poznaliśmy. Prócz gier zajęlismy się również zajęciami plastycznymi. Ważnym punktem tego dnia było stworzenie regulaminu przez nas podpisanego. Czas spędzony wspólnie szybko nam upływa i z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania. Amelia Pfeifer Pierwszego dnia podobało mi się to, że robiliśmy pudełka. Kacper Jonkisz |
TwórcyUczestnicy warsztatów Lata w teatrze w Rycerce Górnej "DZIECIOKRACJA czyli Dziecięca Republika Teatralna" OrganizatorStowarzyszenie ON/OFF
DOFINANSOWANO:
"Lato w teatrze" program Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego w Warszawie finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. DOFINANSOWANO:
Urząd Gminy Rajcza PARTNERZY:
|