A dziś relacja prowadzących warsztaty:
Liubov Gorobiuk „Praca z dziećmi była bardzo ciekawa i w wielu aspektach zaskakująca. Wiekowo, nasza grupa była bardzo zróżnicowana i największym zaskoczeniem dla mnie było to, jak wspaniale dzieciaki potrafiły ze sobą współpracować mimo dużych różnic wiekowych. Bardzo ciekawe było też obserwowanie, jak z każdym dniem dzieci coraz bardziej uruchamiały się na siebie i świat wyobraźni. Eksplorowanie wraz z dziećmi ich świata wyobraźni i jednocześnie bycie przewodnikiem po tym świecie było bardzo ciekawym i fascynującym doświadczeniem. Bardzo dużą nagrodą dla mnie był efekt naszej wspólnej pracy, która procentuje mimo, że warsztaty się skończyły. Dzieci tworzą teraz zgraną paczkę i łączy ich coś wyjątkowego, co potrwa przynajmniej do końca wakacji, a miejmy nadzieję że nawet dłużej. To uważam za ogromny sukces.” Maciej Zakrzewski „Rycerkowe Lato w Teatrze było pasmem niekończących się odkryć oraz inspiracji. Grupa lokalnych dzieciaków każdego dnia zaskakiwała nas swoją otwartością i chęcią poszukiwań ukrytej (czasami bardzo głęboko) ekspresji artystycznej wszelkiego rodzaju. Nie wiązałem z planowanymi działaniami żadnych konkretnych nadziei, liczyłem tylko na to, że uda się znaleźć w tych dzieciakach coś co będzie dla nas - prowadzących - gruntem podatnym na zaszczepianie idei dobra i prawdy. Myślę, że efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania...” Aleksandra Bednarz „Do Rycerki jechałam podekscytowana i pełna lęków zarazem. W noc przed rozpoczęciem warsztatów nawet miałam sen, że na zajęcia przyszło tylko kilka osób, w rzeczywistości przyszło więcej niż zakładaliśmy. Pomimo różnic wiekowych dzieciaki szybko złapały kontakt ze sobą a ich współpraca i wzajemne pomaganie sobie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Cała okolica zaczęła mówić o tym jak fantastycznie dzieciaki się zintegrowały i że tworzą teraz „bandę”. Każdy dzień był nowym zaskoczeniem. Wielką przyjemnością było przyglądanie się jak rozwija się ich twórcza wyobraźnia, kreatywność i jak kiełkują zaszczepione w nich już pomysły i zadania, jak każde kolejne ćwiczenie jest eksplozją pomysłów, czasami wręcz nie do ogarnięcia i pojęcia dla nas prowadzących. Jednego żałuję- zabrakło czasu żeby z każdym z uczestników dłużej porozmawiać i jeszcze lepiej ich poznać. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja by spotkać się i współpracować z tymi fantastycznymi młodymi.” Tomasz Mycan „Największą wartością warsztatów w ramach Lata w teatrze w Rycerce Górnej, była integracja lokalnej społeczności, nie tylko dzieci biorących udział w warsztatach ale też ich rodzin, mieszkańców i włodarzy okolicznych miejscowości. Ich zaangażowanie wyraźnie wskazuje na to jak ważne są takie inicjatywy w mniejszych miejscowościach poza głównymi ośrodkami i jak wielka jest potrzeba dostępu do kultury w ogóle. Okazało się, że grupa dzieciaków potrafi zjednoczyć się we wspólnej zabawie w teatr. Co więcej, jest duża szansa na to, że grupa ta dalej będzie działać wspólnie pomimo tego, że warsztaty już się skończyły i jest to dla mnie największe zaskoczenie. Udało się nam stworzyć silną grupę dzieci, gdzie „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Spodziewałem się, trudnych, wycofanych dzieciaków ale na szczęście to moje sztampowe myślenie się nie sprawdziło. Pomysłowość, wyobraźnia i otwartość a jednocześnie ogromna chęć poznawania sprawiały ogromną radość nie tylko nam prowadzącym ale i samym dzieciakom, dla których było to odkrywanie samych siebie. Myślę, że zdobyłem kilkunastu młodych przyjaciół i nawet jeśli się już nie spotkamy, to nasza praca nie pójdzie na marne. One już wiedzą, że mogą zdobywać świat!” Piotr Dąbrowski „Przede wszystkim takie spotkania ze sztuką (nie tylko teatralną) jak Lato w Teatrze w Rycerce Górnej przynoszą niebywale wspaniałe efekty. Przez to, że w tak małych miejscowościach dostęp do kultury jest ograniczony, uczestnicy takiego projektu są dużo bardziej chłonni wiedzy na jej temat. W naszym wypadku odeszliśmy od relacji mistrz-uczeń, dzięki czemu mogliśmy się uczyć od siebie nawzajem. To co osobiście wyniosłem z pracy z niemal 30 osobową grupą wspaniałych twórców, to dostrzeganie rzeczy małych, drobnych i pięknych zarówno w sobie jak i dookoła i mówienia o nich głośno. A także przenoszenia się w inny wymiar dzięki nieograniczonej wyobraźni. Warto więc stworzyć sobie portal do innej rzeczywistości i zabrać tam kogo się chce i pozostać chwilę dłużej dzieckiem.”
0 Comments
Podsumowań naszego Rycerskiego Lata w teatrze nadszedł czas. Na początek relacje dwóch uczestniczek warsztatów: Kinga Sporek "Warsztaty Lato w Teatrze minęły nam bardzo szybko i super spędziliśmy dwa tygodnie. Kto na nich nie był niech żałuje. Przeżyliśmy wiele ekscytujących wrażeń i niespodzianek. Dowodem był nasz epicki spektakl, który bardzo podobał się wszystkim widzom. Przez dwa tygodnie wykonaliśmy wiele ciekawych prac, które były idealną dekoracją. Codziennie robiliśmy rozgrzewkę, rozśpiewkę oraz ćwiczyliśmy dykcje. Każdego dnia robiliśmy wiele ciekawych rzeczy takich jak: ozdabianie pudełek, tworzenie instrumentów, malowanie farbami, odbijanie rąk i stóp oraz zadania aktorskie takie jak żywioły czy postacie z bestiariusza, nagrywanie filmów i dźwięków. Super atrakcją była wycieczka na Wielką Raczę gdzie spotkaliśmy się z leśniczym i poszliśmy w góry, po powrocie czekało na nas ognisko i pieczenie kiełbasek zorganizowane przez Pana Sołtysa, za co bardzo dziękujemy. Na warsztatach każdy mógł rozwijać swoje umiejętności i zyskać nowe a także poznać super prowadzących. Po spektaklach odbyło się mega wzruszające pożegnanie. Z niecierpliwością czekamy na kolejne warsztaty i spotkania w takim samym gronie." Mirella Maślanka: "Warsztaty rozpoczęły się 6 lipca. Wszyscy uczestnicy przyszli w ten dzień nieco nieśmiali a jednak podekscytowani. Tego dnia poznaliśmy naszych epickich opiekunów: Olę, Tomka i Piotrka, Liubov i Maćka. Dowiedzieliśmy się również co będziemy porabiali na warsztatach przez następne 2 tygodnie, które potem okazały się najlepsiejsze w te wakacje! Podczas całych warsztatów robiliśmy wiele rozmaitych i sztosowych rzeczy m.in: Bawiliśmy się np. W zabójcę, w indian i zamrażanie Wykonywaliśmy wiele prac plastycznych: Robiliśmy pudełka na marzenia, malowaliśmy literki, ozdabialiśmy kamienie i patyki. Muzykowaliśmy: Rozbiliśmy instrumenty z różnych przedmiotów codziennego użytku, śpiewaliśmy, rytmikowaliśmy i graliśmy na instrumentach oraz śpiewaliśmy "Karczmareczkę" Kręciliśmy filmy: Nagrywaliśmy tutejszych mieszkańców, którzy opowiadali nam historie i legendy oraz graliśmy w najlepszym klipie video jaki powstał. Mieliśmy super wycieczkę pod Wielką Raczę. Wszystkie te zajęcia pomogły nam przygotować scenariusz do naszego sztosowego spektaklu, który odbył się 18 i 19 lipca. Spektakl bardzo się podobał. W niedzielę odbyło się wzruszające pożegnanie, przy którym prawie żaden uczestnik warsztatów nie mógł powstrzymać łez. Myślę, że podczas warsztatów stworzyliśmy najlepszą paczkę w Gminie, nabraliśmy pewności siebie, nauczyliśmy się pracować w grupie a co najważniejsze poznaliśmy najbardziej epickich ludzi świata! Mamy nadzieję, że nasi opiekunowie wrócą do nas i dziękujemy wszystkim, dzięki którym te super warsztaty mogły się odbyć!" W sobotę i niedzielę (18 i 19 lipca) o godzinie 18 odbyły się pokazy naszego spektaklu. Oglądać przyszli nas rodzicie, rodzina, sąsiedzi i znajomi. Wśród gości był także Sołtys- Tadeusz Banaś, przedstawiciel Starostwa Powiatowego, Pani Dyrektor Zespołu Szkół w Rycerce Górnej, Pani Magda Omyła- radna i nauczycielka i przedstawicielka Urzędu Gminy Rajcza- Marcelina Dobek.
Na koniec każdego ze spektakli wyszliśmy wraz z widzami na boisko i zatańczyliśmy wszyscy razem Belgijkę- ten świetny pomysł to sen Asi o którym nam opowiedziała w sobotę rano i wszyscy ten pomysł podchwycili. Tańcowały więc mamy, taty, babcie i dziadki. Tańcowała prawie cała Rycerka. Fotorelacja ze spektaklu i tańców: Piątek i sobota- ostatnie dni naszych warsztatów poświęciliśmy na przygotowanie spektaklu. Wszystko to, co robiliśmy w trakcie poprzednich dni, co opisywaliśmy każdego dnia, posłużyło nam jako baza do stworzenia przedstawienia. Intensywne próby, przypominanie stworzonych wcześniej elementów, budowanie wspólnego portalu- przejścia do magicznej krainy, ćwiczenie piosenek, praca w zespołach nad utworami muzycznymi, wreszcie sklejanie wszystkiego w całość i próby generalne. Ostatnie przygotowania- budowanie scenografii,ustawianie świateł, włączenie do spektaklu projekcji, zaaranżowanie całej przestrzeni, po której poruszali się widzowie, przygotowanie pudła na marzenia, przystrajanie okolicy- rozwieszenie kolorowych patyków,budowanie sznurkowo-szmatkowej instalacji na siatce boiska, malowanie kamieni, rozwieszenie tabliczek ze znakami, rozwieszanie plakatów- to wszystko zapełniło nam ostatnie godziny przed premierą naszego spektaklu "Na tropie skarbu". O spektaklu: „Na tropie skarbów” to baśniowa opowieść o poszukiwaczach zdarzeń, zjawisk i niestworzonych historii. To podróż w świat dzieciństwa i nieposkromionej sile wyobraźni, która nie zna granic. Któż z nas nie pragnął nigdy odnaleźć w stercie kamieni lub zaroślach kufra pełnego złotych monet? A co gdyby w tym kufrze znaleźć szczęście, radość lub miłość? Żeby marzenia te spełnić młodzi artyści budują magiczny portal i wspólnie udają się do zaczarowanego lasu gdzie ich pragnienia przyjmują realny wymiar i przestają być tylko dziecinnym wyobrażeniem. Występują: Bednarz Aleksandra, Bednarz Karolina, Bednarz Patrycja, Biernat Edyta, Brandys Anna, Ciapka Dominika, Ciapka Sylwia, Cieśla Maria, Ciurla Anna, Czaniecka Weronika, Czaniecka Zofia, Czaniecki Bartosz, Dróżdż Kamila, Gryglak Julia, Harmata Szymon, Krzesak Kamila, Maślanka Mirella, Matuszny Mikołaj, Porębska Paulina, Salachna Dawid, Salachna Karolina, Salachna Sylwia, Sporek Joanna, Sporek Kinga, Szatanik Aleksandra, Szubert Julia Trailer naszego spektaklu A co się działo dziesiątego dnia opisała Weronika i Bartosz
Dziesiąty dzień wspaniałych warsztatów… Dzień ten rozpoczął się jak zazwyczaj od rozgrzewki pomiędzy którą odbyło się malowanie twarzy. Następnie poćwiczyliśmy dykcję i rozśpiewaliśmy się. Nagle usłyszeliśmy kroki na schodach. Okazało się, że byli to przedstawiciele Gminy wraz z Wójtem na czele. Przedstawiliśmy Im nasze imiona oraz pokazaliśmy zrobione przez nas instrumenty i pudełka. Potem dobraliśmy się w grupy i zaczęliśmy przygotowywać się do naszego sobotniego występu poprzez próby. Najpierw odegraliśmy nasze portale, a następnie próbowaliśmy połączyć w jedną całość, po trochę z każdej scenki. Kolejną rzeczą było wyjście na zewnątrz, aby dograć scenkę do trailera spektaklu. W tych samych grupach wymyślaliśmy piosenki, które zagraliśmy na naszych instrumentach. Kolejnym bardzo ważnym elementem naszego spektaklu było odgrywanie postaci z „Bestiariusza” i opowiadanie o nich przez naszych kolegów i koleżanki. Dzień ten był bardzo superowy jak każdy i myślę, że każdy następny będzie równie zabawny i pełen wrażeń. W dziewiątym dniu warsztatów gdy przyszliśmy do remizy czekała na nas króciutka rozgrzeweczka..Ola przygotowała dla nas świetna grę, która polegała na tym, że gdy usłyszysz numer pierwszy to podskakujesz, numer drugi stajesz, numer trzeci siadasz, numer czwarty leżysz i numer piąty polegał na tym, że mogłeś robić co ci się podobało. Następnie przedstawialiśmy różne stwory z książki pt. " BESTIARIUSZ SŁOWIAŃSKI" każdy miał niesamowite pomysły by odegrać bestie. Po tej zabawie zostaliśmy podzieleni na dwie grupy pierwsza nagrywała film z Lubą i Piotrkiem, a druga grupa tworzyła muzykę do spektaklu z Maćkiem i Tomkiem. Gdy obie grupy wykonały swoje zadania wrocilismy do remizy. Po krótkim czasie zaczęliśmy ozdabiać nasze niedokończone instrumenty. Każdy instrument wyglądał niesamowicie. Na samym końcu warsztatów czytaliśmy nasza książkę o stworach. W dodatkowym czasie wiele osób podeszło by zrobić zdjęcia z naszymi najlepszymi opiekunami. Warsztaty się udały.
Relację z ósmego dnia napisały dwie uczestniczki: Mirella i Julka
8 dzień warsztatów zapowiadał się bardzo superowo. Rozpoczęliśmy go od krótkiej rozgrzeweczki, do której była zaliczona nowa gra, która polegała na odgadnięciu kto zaczyna ruch. Zabawę przygotował pan Tomek, bo pewnie tęsknił za nami gdyż nie było go w poniedziałek i musiał to wynagrodzić. My również za nim tęskniliśmy i cieszyliśmy się, że wrócił do nas. Następnie rozgrzaliśmy nasze piękne głosiki. Później mieliśmy epickie ćwiczenia z dykcji i rytmiki. W tym pomagali nam pan Piotrek,który próbował grać na pianinie i superowo mu to wyszło oraz pan Maciek. Potem pojechaliśmy razem z naszymi sztosowymi opiekunami do Leśnej Szkółki pod Wielką Raczą. Wycieczkę zorganizował Pan Sołtys, za co ślemy mu podziękowania. W Leśnej Szkółce czekaliśmy na Pana Leśniczego, który bardzo ciekawie opowiadał nam o drzewach, zwierzętach i roślinach w naszym regionie oraz o wszystkim co interesowało nasze główki. Potem poszliśmy na super spacerek podczas którego kręciliśmy z Panią Lubą najlepszy na świecie klip video do naszej piosenki. Następnie razem z Panem Maćkiem nagrywaliśmy dźwięki butelek oraz trawy, które super współgrały ze sobą. Były to ciekawe doświadczonka. Podczas extra spacerku powstała opowiastka o krasnalu Hałabale, która czeka na publikację. Kiedy wróciliśmy ze spaceru do Leśnej Szkółki czekało tam na nas rozpalone ognisko, przy którym mogliśmy upiec upiec sobie kiełbaski. Po naszym ognisku nasza superaśna grupa zrobiła sobie epickie zdjęcie z naszymi równie epickimi opiekunami. Później wskoczyliśmy do autobusu i wróciliśmy do remizy. Wszyscy byliśmy strasznie zadowoleni z super wycieczki! Na sam koniec opowiadaliśmy o niej i o naszych instrumentach potrzebnych do naszego niezwykłego spektaklu. Dzień był ciekawy i miło spędzony. Nie zmarnowaliśmy z niego żadnej minutki! Relacja z siódmego dnia warsztatów autorstwa Ani.C
Ten dzień był wyjątkowy. Na początku była rozgrzewka. Potem podzielono nas na grupy. Za zadanie mieliśmy stworzyć wejście do magicznego portalu. 1. Mamy to zrobić bez dźwięków. 2. Mamy za zadanie dołożyć do tego dźwięki. 3. Pani Ola dała nam różne rzeczy, każda z grup dostała inny rekwizyt (2 łyżki, reklamówkę, kamień, taca, butelka). Ja byłam w grupie, która dostała tacę. Moja grupa w składzie: Zosia, Kamila, Bartosz i Ola. Wymyśliliśmy, że Zosia będzie uderzała ręką w tacę, a my będziemy wybijać rytm. Następnie malowaliśmy patyki i kamienie, które stały się magiczne. Potem oglądaliśmy jeszcze materiały z naszych wywiadów z mieszkańcami. Pani Ola czytała różne opowieści. Omówiliśmy na koniec cały dzień. BYŁO SUPER!!!! Pierwszy tydzień warsztatów zakończyliśmy równie ciekawym dniem. Jak zwykle rozpoczęliśmy go rozgrzewką, która była pewnie trochę męcząca dla niektórych, ponieważ było bardzo dużo biegania. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, były one bardzo równe ponieważ w jednej konkurencji wygrała 1 drużyna a w następnej przeciwna. Nasi opiekunowie byli z nas bardzo zadowoleni, ponieważ starsi starali siępomagać młodszym. Następnie przeszliśmy do remizy. Mieliśmy przerwę gdzie wszyscy odpoczywali po długim bieganiu, pili i jedli. Następnie wszyscy podeszliśmy do pianina i się rozśpiewywaliśmy razem z Panem Maćkiem. Głównym zajęciem w tym dniu było pisanie naszych pierwszych scenariuszy, na podstawie różnych słów zapisanych na małych karteczkach, które rozdała nam Luba. Wszystkie grupy tak się rozpisały że nie zauważyły jak czas szybko leci. Pisaliśmy chyba jakieś 1,5 godz. Na końcu wszystkie grupy przeczytały swoje historie niektóre były bardzo pouczające a niektóre śmieszne jednak wszystkie bardzo ciekawe. Mieliśmy oczywiście tak jak co dzień kilka minut ciszy. W tym dniu wszyscy mieli przynieść jakieś własnoręcznie zrobione instrumenty. Każdy się postarał i przyniósł fajne rzeczy m. in. były to różne grzechotki z butelek i z puszek, kołatki, woreczki i wiele innych. Jednak jeden instrument przyciągnął uwagę chyba wszystkich, mianowicie był to grzebień. Czy można grać na grzebieniu? Prawie wszyscy zadawali sobie to pytanie, ale Kinga udowodniła nam że jednak można. Zagrała nam na nim "Karczmareczkę". Tak właśnie zakończyliśmy pierwszy tydzień i wszyscy z niecierpliwością oczekują na drugi.
Relacje z piątego dnia Lata w teatrze w Rycerce Górnej przygotowała Ola.B
Kolejny dzień warsztatów za nami, powoli zbliżamy się do półmetka naszych zajęć. Piąty dzień rozpoczęliśmy od rozgrzewki na boisku, następnie ścigaliśmy się oraz tańczyliśmy „Belgijkę”. Było super. Potem wróciliśmy do remizy gdzie graliśmy w grę polegająca na odpowiadaniu na gotowe pytania, z których następnie układaliśmy opowiadania. Było bardzo zabawnie. W dalszej części spotkania śpiewaliśmy piosenki góralskie. Na koniec jak zawsze omówiliśmy zajęcia. Dzień był jak zwykle bardzo ciekawy i miło spędzony, te kilka godzin upłynęło nam bardzo szybko. |
TwórcaUczestnicy warsztatów Lata w teatrze w Rycerce Górnej "Nieodkryte czyli młodzi detektywi na tropie zbójeckiego skarbu" "Lato w teatrze" program Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego w Warszawie finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Sponsorzy:
Bank Spółdzielczy w Rajczy Juhas Energia Sp. z o.o. |